ŚLUB ANI I DAWIDA |BIELSKO-BIAŁA
Po naszej leśnej sesji narzeczeńskiej odliczałam już dni do ślubu tej dwójki. Wiedziałam bowiem, że będzie na prawdę wyjątkowo. I wcale się nie pomyliłam.
Na przygotowaniach u Ani było tak domowo i miło, królowały żarty i opowieści podczas makijażu, że czułam się, jakbym odwiedzała jakieś dawno niewidziane koleżanki.
A wesele! To była istna petarda, wzruszający pierwszy taniec do utworu Ed’a Sheerana – a potem zabawa tak cudna, że aż żal było wychodzić po oczepinach.
Zapraszam na relację z ślubu oraz wesela Ani i Dawida. Rozsiądźcie się wygodnie i dajcie się porwać temu weselnemu szaleństwu.
Makijaż: Justyna Sadowska
Sala: Wirtuozeria Bielsko-Biała